Zupa krem z kasztanów (jadalnych oczywiscie)i ziemniakow

W UK i pewnie nie tylko mamy wlasnie sezon 'kasztanów'.Sa w prawie kazdym markecie i na kazdym targu.Wiele ludzi nie ma pojecie co z nimi robic..Anglicy wrzucaja je do piekarnika i pozniej jedza z maslem..
Ja w Hiszanii widzialam ze ludzie jedza je na surowo (i ja tez wole je w takiej formie-dla mnie smakuja podobnie do orzechów laskowych lub swiezych orzechów wloskich).
Mam tu  fajny przepis na zupe:
Ale zanim zaczniemy,tu jest link z instrukcja jak obierac kasztany :)

https://www.youtube.com/watch?v=nMQzbbBDAq8
(jezeli nie chcesz uzywac mikrofali,kasztany trzeba pogotowac przez 20 minut-przekrojone)
3 ziemniaki
12-15 kasztanów (ugotowanych i obranych)
1por maly pokrojony
garsc orzechów laskowych
1/4 szklanki smietany kremówki lub veganskiej wersji-sojowej
1 lyzeczka oliwy z oliwek
500ml rosolu wegetarianskiego
1/2 lyzeczki galki muszkatolowej
sól i pieprz czrny do smaku

Ziemniaki obrac i pokroic na male kawaleczki (szybciej sie ugotuja),pora tez umyc i pokroic.do garnka wlac rosól i ziemniaki + pora i gotowac az ziemniaki zmiekna.Dodac okolo 9/10 pokrojonych kasztanów,gotowac przez 2minutki,zdjac z ognia i zmiksowac blenderem,dodac galke muszkatolowa,sól i pieprz.Dolej smietane i zagotuj jeszcze raz-tylko do pierwszego 'zabulgotania'
Rozgrzac patelnie i wrzuc reszte pokrojonych kasztanów + posiekane orzechy laskowe,upraz wszystko przez chwile(bez tluszczu!)
Podawaj w miseczkach ,do kazdej dodaj kilka kropel oliwy i posyp mieszanka prazonych kasztanów i orzechów.Smacznego!